Reklama

Kościół

Bezcenne dokumenty „Świętych z Lipki"

Monika Stojowska / SP KUL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Był jednym ze „Świętych z Lipki". To z tej miejscowości w województwie warmińsko-mazurskim wuj Karol Wojtyła, wykładowca akademicki KUL, z młodzieżowego obozu udał się do Krakowa, by przyjąć sakrę biskupią. Uroczystość odbyła się 28 września 1958 roku przed głównym ołtarzem Katedry Wawelskiej. Dwadzieścia lat później wyruszył do Rzymu. Tym razem wzywała go Stolica Piotrowa.

Sprawy młodych i ich wykształcenia w duchu wartości i szacunku dla drugiego człowieka były bliskie Janowi Pawłowi II. Jako filozof i wykładowca akademicki spędzał wolny czas ze studentami na mazurskich wyjazdach. Miejscem wypoczynku, modlitwy i dyskusji o życiu była Święta Lipka. Grupę młodych stanowili studenci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ale też przyjaciele Karola Wojtyły z grupy teatralnej, młodzi poloniści z różnych miast w Polsce. Ojciec Święty utrzymywał z grupą „Święci z Lipki" osobisty kontakt do końca życia. Oni go odwiedzali i pisali listy, on pisał pozdrowienia i życzenia. Pomimo choroby i cierpienia nie wyzbył się w korespondencji młodzieńczej radości i charakterystycznego poczucia humoru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zdjęcia Karola Wojtyły w trampkach, a także listy, wiersze i wspomnienia to unikatowe dokumenty tworzone od lat 50-tych ubiegłego wieku aż do śmierci św. Jana Pawła II, które obrazują fenomen grupy ludzi inspirowanych przez Karola Wojtyłę do pogłębiania swojej wiedzy i wiary. - To materiały, które gromadzili członkowie nieformalnego, później sformalizowanego stowarzyszenia o takiej właśnie nazwie „Święta Lipka" – mówi dr Arkadiusz Adamczuk, kierownik Oddziału Zbiorów Specjalnych Biblioteki KUL. To między innymi archiwalia zgromadzone przez zastępcę dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu Joannę Pietraszko oraz wybitnych profesorów kulowskich - profesora filozofii Jerzego Gałkowskiego i jego małżonkę profesor psychologii Marię Braun-Gałkowską.

Czym była Święta Lipka?

Sierpień 1958 roku, komunizm trzyma się mocno. Grupa studentów i młodych pracowników KUL, przede wszystkim z wydziału filozofii, organizuje w Świętej Lipce obóz naukowy. Chcą razem spędzać czas i toczyć poważne dyskusje o filozofii w ujęciu chrześcijańskim. Na obóz zapraszają wybitnych profesorów. - Trafia tam m.in. uwielbiany przez studentów ksiądz profesor Karol Wojtyła – mówi dr Adamczuk. Na jednym ze zdjęć widać poważną dyskusję leżących na łące wybitnego logika ks. prof. Kamińskiego i ks. Wojtyłę. Zdjęcia są tak jak w rodzinnym albumie opatrzone osobistymi podpisami: „Ksiądz Kamiński w ataku. Okazuje się, że przeciwnik nie daje się pokonać. Głowę zwiesił, niemy". Do „Świętej Lipki" należeli historycy, historycy sztuki, socjologowie, psychologowie, ale przede wszystkim filozofowie, którzy później rozproszyli się po całej Polsce, ale nigdy nie zaprzestali kontaktu z wujem Janem Pawłem II. - W jednej z tych teczek widnieje spis tych ludzi, których łączyła wspólna pasja do filozofii, rozumianej jako podstawa życia. Filozofii, która daje pewne ramy do życia szlachetnego, życia chrześcijańskiego, w poszanowaniu człowieka od narodzin aż do śmierci. Takiej jaką uprawiał i według niej nauczał Karol Wojtyła – mówi dr Adamczuk.

Reklama

Materiały pokazują wzajemne relacje członków stowarzyszenia. To nie tylko zdjęcia, ale także osobiste listy pisane do papieża Jana Pawła II, a także listy Jana Pawła II, pod którymi się podpisywał. - W tym środowisku Wojtyłę nazywano wujem lub wujkiem - wyjaśnia dr Adamczuk.

Co najcenniejsze w tym archiwum? - Oczywiście zdjęcia są bezcenne, one są dokumentem chwili. Na przykład ksiądz Karol Wojtyła uchwycony w tańcu czy dyskutujący na łące z wybitnym teologiem, czy zdjęcie ks. Wojtyły w trampkach pepegach. Ale o tym zbiorze trzeba myśleć jako o całości, bo archiwum Świętej Lipki dokumentuje pewien fenomen grupy intelektualistów, którzy w 1958 roku w trudnej rzeczywistości państwa komunistycznego nie bali się rozmawiać o wierze i Bogu - uważa dr Adamczuk.

Dokumenty zgromadzone w Bibliotece KUL pokazują ludzi, których inspiruje ksiądz profesor Karol Wojtyła. Inspiruje ich do pracy nad swoim życiem, do pracy nad rozwinięciem intelektu, ale przede wszystkim do rozwijania swojej wiary, do budowania swojej postawy chrześcijanina w świecie i do tego, by być wiernym w przyjaźni do końca życia. W korespondencji z Watykanu troszczy się o ich rodziny, o ich zdrowie. Deklaruje modlitwę i też o nią prosi, bo na niej opiera posługę dla świata i Kościoła.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2024-10-13 06:19

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dekalog u progu wolności – zbliża się 30. rocznica pielgrzymki Jana Pawła II z 1991 r.

Jan Paweł II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

Archiwum diecezji rzeszowskiej

Jan Paweł II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

Podczas swej pierwszej wizyty w wolnej Ojczyźnie Jan Paweł II skoncentrował swe nauczanie wokół Dekalogu. Przestrzegał rodaków przed absolutyzacją pojęcia wolności, która – jak podkreślał – może prowadzić do nowych form zniewolenia. Przekonywał, że demokracja winna być budowana na trwałych fundamentach. Apelował o sprawiedliwość społeczną w dobie ekonomicznej transformacji. Wzywał też Kościół do „redefinicji” swego duszpasterstwa wobec nowych wyzwań.

Więcej ...

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30
Kard. Tagle miał

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

Więcej ...

Terapia serca ojca Dolindo. Nowenna, która zmienia wszystko

2025-05-14 21:13

Mat.prasowy

W świecie pełnym hałasu, presji, lęku i wewnętrznego chaosu, wielu z nas poszukuje ratunku: psychoterapii, rozwoju osobistego, warsztatów radzenia sobie z emocjami. To dobry kierunek. Ale są takie zranienia i braki, których nie uleczy żaden człowiek – bo ich źródło leży głębiej niż sięga jakakolwiek ziemska pomoc. Tam, gdzie nie dociera już psychologia ani rozum – sięga miłość Boga.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Policja uruchomiła Child Alert, poszukiwana jest 11-letnia...

Wiadomości

Policja uruchomiła Child Alert, poszukiwana jest 11-letnia...

Watykan: jakich zmian dokona Leon XIV w Kurii Rzymskiej

Kościół

Watykan: jakich zmian dokona Leon XIV w Kurii Rzymskiej

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia...

Kościół

Z czym kojarzy się imię Leon? Ta odpowiedź kard. Rysia...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Leon XIV

Kim jest nowy PAPIEŻ?

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Kościół

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Leon XIV

Watykan: pierwsze plany nowego papieża

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Wiara

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Leon XIV

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV