Reklama

Wiadomości

Cuda i łaski

Cud jak z filmu

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 71

Adobe Stock

Janek dziesięć dni po narodzinach doznał poważnego wylewu krwi do mózgu. Lekarze nie wiedzieli, czy przeżyje… – wspomina Jerzy Szkamruk, ojciec chłopca.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Maksymilian Maria Kolbe jest świętym, który nie pozwala o sobie zapomnieć, o czym świadczą cuda za jego przyczyną. W sposób przedziwny losy reżysera Jerzego Szkamruka splotły się ze św. Maksymilianem.

W 2015 r. reżyserowi urodził się syn. Radość z tego wydarzenia szybko przemieniła się w wielką obawę, a może nawet w rozpacz... – Janek był wcześniakiem. Zaszczepiono go bez naszej zgody i dziesięć dni po narodzinach doznał poważnego wylewu krwi do mózgu. Lekarze nie wiedzieli, czy przeżyje, czy kiedykolwiek będzie chodził, mówił. Gdy w szpitalu udzielono mu chrztu św. z wody, błagałem Pana Boga, aby zabrał mnie, a zostawił przy życiu moje dziecko... – wyznaje ojciec Janka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konsekwencją wylewu było wodogłowie. Podjęto dramatyczną walkę o uratowanie chłopca. – Sami musieliśmy o niego walczyć, bo nie było np. terminów na tomograf czy miejsc w szpitalu. Po wielu trudnościach i cierpieniu Janka termin operacji wyznaczono na Wielki Czwartek. Zabieg polegał na wszczepieniu pod skórę głowy zbiorniczka, tak aby płyn mózgowo-rdzeniowy można było odbarczyć strzykawką przez ten zbiorniczek, a nie przez punkcję kręgosłupa. To eliminowało ból u dziecka. W przyszłości planowano zastawkę, która miała pozostać już na całe życie – wspomina reżyser.

Reklama

Na samych staraniach lekarzy rodzice nie poprzestali... – Modliliśmy się – my jako rodzina, modlili się znajomi franciszkanie, siostry klaryski i wielu, których o to prosiłem. Nie pamiętam, kto wspomniał o św. Maksymilianie, ale wierzyliśmy w cud – i cud się wydarzył. Pierwszego dnia po operacji płynu było znacznie mniej, drugiego prawie wcale, a trzeciego dnia, w samą Niedzielę Zmartwychwstania, wodogłowie całkowicie ustąpiło – wyznaje pan Jerzy.

To nie był jednak koniec drogi i zawierzenia zdrowia Janka Jezusowi i Matce Bożej. – Lekarze twierdzili, że synek nie będzie chodził. W 2017 r., gdy wyjechałem do Medjugorie realizować film, modliliśmy się też o jego zdrowie. Otrzymałem wtedy od żony nagranie: zrobił swoje pierwsze samodzielne kroki. Dziś ma 10 lat, chodzi do czwartej klasy, jeździ na rowerze, biega, dobrze się uczy. Dziękuję za to Panu Bogu – wyznaje reżyser.

Reżyser postanowił podziękować św. Maksymilianowi za pomoc w ocaleniu syna. – Po narodzinach naszej córki Marii postanowiliśmy ją ochrzcić i jednocześnie poprosić o chrzest dopełniający dla Janka. Uroczystość odbyła się w kościółku św. Maksymiliana w Niepokalanowie. Długo rozmyślałem wtedy o świętym i czułem, że to miejsce sprawi, iż ten dzień będzie wyjątkowy. Jako filmowiec pragnąłem, aby nic nam tej chwili nie zakłócało – nie chciałem kamer, aparatów fotograficznych, przeszkadzania. Potrzebowałem jedynie ciszy i modlitwy. I tak właśnie było: prosto, uroczyście, pięknie. I tak nadszedł czas, aby zrealizować film o św. Maksymilianie Kolbem – nie o jego heroizmie, ale przede wszystkim o duchowym przesłaniu. Inspiracją stał się również odnaleziony w archiwum w Niepokalanowie list, w którym święty napisał: „Jakżeż rażą zwiedzający po kościołach piękne dzieła sztuki zamiast [adorować] Pana Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie. Jakże nieraz owe «piękności» rozpraszają, zamiast skupiać do modlitwy, czyli sprzeciwiają się celowi kościoła”. Czytając te słowa, zrozumiałem, że chrzest moich dzieci w Niepokalanowie był dokładnie taki, jakiego by pragnął św. Maksymilian – prosty, skupiony na obecności Jezusa, bez zbędnych ozdobników. Wierzę, że On był wtedy razem z nami. Realizując film Marzenie św. Maksymiliana, staram się zrozumieć jego duchowość. To chyba pierwszy film nie o jego bohaterstwie, lecz o duchowości. Wierzę, że przyniesie nam wszystkim wiele dobra i miłości, bo jak wiem, taki właśnie był św. Maksymilian Maria Kolbe – mówi Jerzy Szkamruk.

Podziel się:

Oceń:

+19 -1

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tam, gdzie mieszka Bóg

Więcej ...

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Adobe Stock

Więcej ...

Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i swoim odpoczynku

2025-11-18 21:48

Vatican News

W kwestii Ukrainy trzeba nalegać na pokój, zaczynając od zawieszenia broni, a potem przejścia do dialogu – powiedział Leon XIV podczas briefingu dla mediów w Castel Gandolfo. Poparł przesłanie biskupów amerykańskich w sprawie migracji. Powiedział też, w jaki sposób odpoczywa w każdy wtorek w Castel Gandolfo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Być księżniczką

Niedziela Małopolska

Być księżniczką

Stopień alarmowy CHARLIE na określonych liniach...

Stopień alarmowy CHARLIE na określonych liniach...

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

Wiara

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Europa

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój